Ten prześliczny talizman w gamie Renault zyskuje coraz więcej zwolenników – zarówno wśród przedsiębiorców, dla których auto klasy średniej jest świetną inwestycją w firmową wizytówkę, jak też wśród rodzin, które doceniają przestronne wnętrze i komfort jazdy Talismana.

Od premiery, datowanej na lipiec 2015 r., Renault Talisman uznawany jest za auto bardzo eleganckie, szykowne i zaskakujące. Nowy Talisman jest jeszcze bardziej wyrafinowany, co podkreślają chromowane detale, mocny i charakterystyczny przód, przepiękna linia świateł high-tech C-Shape.

Auto broni się przede wszystkim stylistyką nadwozia. Talisman jest po prostu prześliczny – dostojny, mocny, masywny i lekko zadziorny. Można odnieść wrażenie, że to klasa wyższa, a wręcz mieć pewność zasiadając za kółkiem.

Wnętrze Talismana jest bardzo nowoczesne, równie eleganckie co sylwetka, bogate, ale jednocześnie skromne w wyrazie. Jest bardzo przestronnie i wygodnie – ogromne miękkie fotele mają kilka trybów masażu, szeroki podłokietnik służy zarówno kierowcy, jak i pasażerowi, staranne wykończenie i wysokiej jakości materiały dodają luksusu.

Po uruchomieniu silnika słychać przyjemny pomruk. Talisman z jednostką wysokoprężną dCi 190 EDC w wersji Initiale Paris osiąga moc 190 KM (140 kW) przy 3500 obr./min. i momencie obrotowym wynoszącym 400 Nm przy 1750 obr./min. Talismana rozpędzimy do setki w 8,9 s, a prędkość maksymalna to 230 km/h.

To w zupełności wystarczy, aby jazda była dynamiczna, bezpieczna, zrywna i szybka.

Podsumowując, Renault Talisman ogromny plus dostaje za niebywałą dbałość o detale. To auto doskonale zgrane – każdy, najdrobniejszy element wyposażenia wnętrza pasuje do siebie, ale też współgra z sylwetką, tworząc harmonijną całość. Dopełnieniem są drobne elementy wyposażenia i stylistyki, które dodają klasy i podnoszą prestiż auta.

Written by Magdalena Trusińska