Kiedy Dacia niemal dziesięć lat temu weszła na nasz rynek, w przekonaniu wielu polskich kierowców istniała obawa, czy aby rumuńska myśl motoryzacyjna jest godna zaufania i zainwestowania złotówek. To że producentem aut jest Renault nie wszystkich początkowo przekonywało. Na dodatek koncern zaproponował wyjątkowo korzystne ceny, które mogły zdawać się podejrzanie niskie. Okazało się jednak, że polscy kierowcy polubili Dacie, a zwłaszcza Dustera, który wszedł do seryjnej produkcji w 2010 roku.

Czym broni się Dacia Duster? Po pierwsze ceną. Te zaczynają się od 39 900 zł. Jak za terenówkę, która daje radę, to niewiele. A dróg dziurawych ci u nas pod dostatkiem, to i zapotrzebowanie na auta z napędem na cztery koła rośnie – w kontrze do stojących w miejscu remontów nawierzchni dróg i ulic.

Testowana Dacia Duster z napędem 4WD wyposażona była w silnik 1.5 dCi o mocy 110 KM. To wystarczy do dynamicznej jazdy w terenie, a także aby bezpiecznie przewieźć komplet pasażerów i ich niemały bagaż. Maksymalną moc jednostka osiąga przy 4000 obr./min., natomiast maksymalny moment obrotowy 260 Nm osiąga przy 1750 obr./min.

Przy wyższych prędkościach auto zaczyna hałasować. Ale przy 120 km/h jazda jest komfortowa. Z kolei na wybojach, w terenie Duster jest w swoim żywiole. Napęd na cztery koła i prześwit 210 mm sprawia, że Duster pokona nawet górzysty teren.

Dopełnieniem niskiej ceny wyjściowej są niskie koszty eksploatacji Dustera. W powyższej konfiguracji spalanie w trasie, przy spokojnej jeździe, oscyluje wokół 6 l/100 km. W mieście nie udało mi się zejść poniżej 8 l/100km.

Producenci skromniej wyposażyli wnętrze. Użyte materiały z jednej strony pasują do surowego wnętrza terenówki, która z założenia może brudzić się bardziej i częściej. A z drugiej strony niska cena nie bierze się znikąd. Czy twarde plastiki przeszkadzają? Przesadni esteci być może będą zdegustowani, ale prawdę powiedziawszy, podczas jazdy nie „puka się” w deskę rozdzielczą, ani nie „głaszcze” tapicerki na drzwiach. Esteci zatem popatrzą, podotykają, ponarzekają, a potem ruszą i zapomną o niedogodnościach wizualnych. A jak tylko dziecko wyleje słodki soczek marchwiowo-bananowy, a następnie wyciśnie z na fotel i sufit cały jogurcik kakaowy, docenimy te surowe wnętrze. Bo po lepkich słodkościach nie będzie śladu.

Dyskusyjna na pewno jest fortepianowa czerń w centralnej części kokpitu – w plastikowym panelu umieszczono dotykowy ekran i pokrętła.

Niewątpliwym atutem Dustera jest przestronność. Miejsca jest pod dostatkiem zarówno z przodu i z tyłu; na nogi i ponad głową. Nie wyobrażam sobie zresztą masywnej, muskularnej terenówki z klaustrofobicznym wnętrzem. Znajdziemy też kilka fajnych skrytek i schowków, m.in. zamykany i podświetlany schowek w desce rozdzielczej.

Dopełnieniem komfortu jest wygodna pozycja kierowcy. Przede wszystkim siedzi się wysoko i ma się doskonałą widoczność.

Fotele są twarde, ale całkiem wygodne. Na pewno długa trasa nie będzie męcząca na kręgosłupa.

Sylwetka Dustera po liftingu jest bardziej agresywna i muskularna. Charakterystyczne elementy, takie jak aluminiowe obręcze kół 16” w kolorze ciemnoszarego metalu, w połączeniu z oponami „Mud and Snow” nadają sylwetce Dacii Duster jeszcze bardziej dynamiczny wygląd. Chromowana osłona chłodnicy i czarne obudowy reflektorów, z chromowanymi akcentami nawiązującymi do chromowanych listew nowej osłony chłodnicy, sprawiają, że Duster jest całkiem ciekawym autem.

Możemy wyposażyć Dustera w pakiet LOOK. Wówczas przednia i tylna osłona podwozia będą w kolorze matowego chromu, a relingi dachowe będą dwukolorowe.

Dodatkowo, światła o podwójnym układzie optycznym i zmienionym kształcie, podnoszą poziom bezpieczeństwa dzięki wzbogaceniu ich o światła dzienne, sprawiające, że Dacia Duster jest jeszcze lepiej widoczna na drodze.

 

Bagażnik Dustera jest ogromny – to jeden z najobszerniejszych bagażników w tej kategorii aut. Objętości 475 litrów można powiększyć do 1636 litrów w konfiguracji dwumiejscowej, umożliwiając tym samym załadunek nawet najbardziej kłopotliwych gabarytowo przedmiotów. Całkowicie płaska podłoga i ogromne drzwi ułatwiają załadunek.

Relingi dachowe umożliwiają z kolei przewóz ładunków o masie do stu kilogramów.

Podsumowując, Dacia Duster to świetne auto budżetowe, dla tych, którzy lubią poszaleć w terenie, ale równie dobre dla rodziny czteroosobowej. Duster to komfort kierowcy i pasażerów dzięki bardzo przestronnemu wnętrzu, pojemnemu bagażnikowi i wyposażeniu, jak klimatyzacja, systemowi MEDIA NAV Evolution z nawigacją, czy Bluetooth®.

[Best_Wordpress_Gallery id=”18″ gal_title=”Dacia Duster, Dacia”]

 

Written by Magdalena Trusińska