GDDKiA poinformowała o gotowości do zimowego utrzymania dróg w sezonie 2022/2023. Jest październik. Załóżmy, że pierwszy śnieg spadnie pod koniec listopada, wcześniej może pojawiać się gołoledź. Do tego czasu czujność drogowców może zostać uśpiona, a wówczas… zima może zaskoczyć.
fot. Pexels / pixabay.com
Póki co możemy spać spokojnie, bo oto „w parku” Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad stoi blisko ok. 2300 pojazdów, w tym pługi, pługosolarki czy pługi wirnikowe. Do dyspozycji GDDKiA ma 292 magazyny soli oraz zaplecze kilku tysięcy osób.
Tyle teorii, która zdaje się być bardzo optymistyczna, a jak to wygląda w praktyce.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad utrzymuje ponad 21 000 km dróg krajowych i dodatkowych jezdni, m.in. dróg serwisowych. Prace związane z zimowym utrzymaniem dróg (tzw. ZUD), realizowane są przez wykonawców wyłonionych w przetargach organizowanych przez GDDKiA. Działają też Punkty Informacji Drogowej, zbierające dane o stanie dróg oraz udzielające informacji, m.in. pod numerem 19 111. Działania prewencyjne, takie jak posypywanie dróg solą, GDDKiA podejmuje na podstawie ogólnodostępnych prognoz pogody.
GDDKiA przewiduje, na podstawie średniego zużycia soli z minionej dekady, że w sezonie zimowym 2022/2023 do zimowego utrzymania zużytych może zostać około:
- 350 tys. ton soli drogowej,
- 2,4 tys. ton chlorku wapnia,
- 31 tys. ton materiałów uszorstniających.
Taki mamy klimat…
To, czy w tym roku również wraz z pierwszym śniegiem pojawiają szydercze komentarze, że „zima znowu zaskoczyła drogowców”, zależy zatem od podwykonawców GDDKiA i celności prognoz pogody.
Może zatem należy dodatkowo poradzić się amerykańskich naukowców, albo jasnowidza lub wróżki.
Ale wielu kierowców zima również może niemiło zaskoczyć, kiedy na letnich oponach nie będą w stanie dojechać do wulkanizatora. A jak już dojadą, to będą kląć na dłużące się kolejki.
Tymczasem ku pamięci…
Zanim zatem temperatura na dobre zbliży się do zera, Kierowco zaplanuj wizytę u wulkanizatora. Chcąc uniknąć kolejek, stresu i zadbać o bezpieczeństwo na drodze należy zmienić opony na zimowe, kiedy temperatura spadnie poniżej 7°C.
A jak już przyjdzie zima i na drogach pojawią się odśnieżarki, to – Kierowco! – ustąp im pierwszeństwa! GDDKiA przypomina, że sprzęty pracujące w ramach ZUS są szerokie, niekiedy zajmują cały pas drogi i poruszają się z prędkością ok. 40-50 km/h oraz apeluje do kierowców o przepuszczanie takich pojazdów, wyrozumiałość i cierpliwość.
