Szykuje się gorący koniec roku na rynku motoryzacyjnym. Z przeglądu Carsmile wynika, że ok. tysiąc nowych aut na rynku ma obniżoną ceną. Zniżki miesięcznej raty sięgają od 7 do 35 proc. W efekcie 23 proc. osób rozważających zakup auta jest zdania, że przekonałby ich do tego rabat.

Rok 2022 był trudny na rynku motoryzacyjnym: kolejki oczekujących na odbiór auta, część modeli wręcz niedostępnych dla kupujących, anulowane zamówienia, a to wszystko w warunkach rosnących cen i podwyżek rat za samochód.

– Sytuacja na rynku zaczyna się stabilizować. Średnio o 1-2 miesiące skrócił się czas oczekiwania na samochód z indywidulaną konfiguracją. Jest wiele aut dostępnych „od ręki”, a coraz więcej zamówień jest realizowanych na czas. Stocki dilerskie przestały świecić pustkami, dilerzy są bardziej skłonni do negocjacji cenowych – ocenia Michał Knitter, wiceprezes Carsmile.

To dobra wiadomość dla osób zainteresowanych zakupem auta. Przypomnijmy, że jeszcze na początku września średni czas potrzebny na wyprodukowanie i dostawę do Polski indywidulanie skonfigurowanego auta wynosił ok. 10 miesięcy. Knitter przestrzega jednak przed nadmiernym optymizmem. – Dostępność samochodów wzrosła, ale sytuacja na rynku wciąż jest nieprzewidywalna. Wystarczy na przykład kolejny lockdown w jednym regionie Chin, aby dostępność produkowanego tam modelu spadla w Polsce do zera w ciągu dosłownie kilku dni  – podkreśla.

Najbardziej poszukiwane modele

Eksperci Carsmile dokonali przeglądu stocków dealerskich w Polsce w poszukiwaniu samochodów w promocyjnych cenach i możliwych do odbioru jeszcze w tym roku. Znaleźli ponad 1000 wersji samochodów, które dealerzy zgodzili się sprzedać z rabatem. Na liście znalazły się najbardziej poszukiwane modele, takie, jak: Audi A4, Audi A3, Mercedes A klasa, E klasa, Mercedes GLC, Mazda CX-5, Mazda 6, Hyundai i30, Toyota Corolla, Toyota C-HR, KIA Sportage. Są to zwykle pojedyncze egzemplarze danego modelu, czasem kilka sztuk, maksymalnie 10 pojazdów.

Może się też zdarzyć, że auto z dużym upustem będzie dostępne tylko w jednej, konkretnej formie finansowania, np. tylko leasing czy tylko wynajem.

– Słowo „rabat” zniknęło z salonów dealerskich półtrora roku temu. Dziś po raz pierwszy od długiego czasu znów je słyszymy. Trudno jeszcze wyrokować, czy jest to chwilowy zryw związany ze słynnym Black Week, czy zapowiedź powrotu rabatów do polityki cenowej importerów oraz dealerów, bo sytuacja na rynku jest wciąż niepewna i dość nieprzewidywalna – ocenia Michał Knitter.

Szansa na wyprzedaż rocznika 2022

Fakt, że udało się wytypować tak dużo wersji objętych promocyjnymi stawkami może jednak oznaczać, że w tym roku powróci też „wyprzedaż rocznikowa”, o której mogliśmy jedynie pomarzyć rok temu, gdy chętnych na nowe auta było dużo więcej niż możliwości ich wyprodukowania.

Co ciekawe, promocyjne oferty pojawiły się nie tylko u dilerów, ale też w firmach oferujących finansowanie zakupu auta, co jest też swego rodzaju nowością na rynku. Według obliczeń Carsmile pozwala to na obniżenie raty za samochód średnio o ok. 200 zł miesięcznie w stosunku do standardowej oferty. Promocyjne ofert na Black Week przygotowały firmy oferujące wynajem i leasing.

– Dzięki rabatom przy zakupie auta połączonym z promocyjnymi warunkami wynajmu czy leasingu, sumaryczne obniżki miesięcznej raty w przypadku wytypowanych przez nas modeli aut sięgają od 7 do nawet 35 proc. – informuje Sylwester Łagowski, z działu zamówień w Carmile. Przykładowe ceny samochodów to: 966 zł netto miesięczne z tytułu wynajmu Opla Corsy, 1244 zł netto w przypadku Toyoty Corolla czy 1335 zł netto za Peugeota 3008 (umowa na 3 lata, AC/OC, serwisowanie, opony wliczone w cenę).

Rynek łapie oddech

Poprawa sytuacji „podażowej” to efekt udrożnienia pracy fabryk, czy też rezygnacji z części zamówień, jakie nabywcy składali u różnych dilerów na to samo auto z obawy przed możliwym anulowaniem zlecenia.

Lepsza dostępność aut na polskim rynku to też konsekwencja pogorszenia warunków ekonomicznych. Z badań Carmile wynika, że 64 proc. osób zastanawiających się na zakupem auta odczuło już skutki hamowania gospodarki w swojej firmie lub gospodarstwie domowym. Jeśli chodzi natomiast o perspektywy na najbliższe 12 miesięcy, to najlepiej oddaje je słowo „niepewność”, na którą wskazuje aż 46 proc. respondentów. Co czwarty badany, który poszukiwał auta, musiał ostatecznie zdecydować się na auto tańsze i/lub gorsze od wcześniej planowanego. Spora grupa przyznała też, że musiała wstrzymać się z leasingiem czy zakupem nowego pojazdu.

Czynniki, które mogłyby skłonić do zakupu samochodu to stała i niska rata, rabat, możliwość zawieszenia spłaty czy możliwość rezygnacji z umowy np. leasingu. Na rabat wskazało aż 23 proc. badanych.

Autorka: Katarzyna Siwek

Written by Magdalena Trusińska