Niskolitrażarowe silniki Suzuki są dobrze znane jako bardzo dynamiczne i zrywne, ale to co prezentuje Suzuki S-CROSS Hybrid to naprawdę petarda.
Auto jest lekkie, ultra dynamiczne, niebywale zrywne, reaguje błyskawicznie na wciśnięcie pedału gazu. I to jest genialne – prowadzić auto, co do którego masz pewność, że Cię nie zawiedzie i posłusznie wykona każdy manewr, w każdym momencie.
Wnętrze S-CROSS’a jest dość skromne. Dominuje klasyka, z delikatnymi zdobieniami lekko muśniętymi chromami i błyszczącymi elementami. Największy plus S-CROSS zgarnia za intuicyjnie zaaranżowaną przestrzeń. Jest estetycznie i świetnie zagospodarowane. Możemy swobodnie przewieźć pasażera na przednim fotelu, nawet w przypadku gdy na tylnej kanapie wieziemy dziecko w foteliku samochodowym.
Przestrzeń kierowcy pasażera z przodu oddziela wąski panel boczny, ale z przodu jest na tyle szeroko, aby nie przeszkadzać sobie nawzajem, trącając się łokciami.
Tylna kanapa Suzuki S-CROSS nie jest głęboka, ale na tyle wygodna, że komfortowo można przejechać dłuższą trasę. W małym aucie świetnym dodatkiem jest oczywiście panoramiczny dach, który doświetla wnętrze i optycznie powiększa przestrzeń.
Na desce rozdzielczej jest kilka klasycznych przycisków. Obok tradycyjnego dla Suzuki dotykowego wyświetlacza umieszczone są klasyczne zegary. Pomiędzy nimi jest jest mały wyświetlacz analogowy, pokazujący kilka bieżących informacji dotyczących m.in trybu jazdy.
Materiały użyte we wnętrzu to głównie plastik, ale dobrej jakości, solidnie spasowany.
Sylwetka S-CROSS’a mocno nawiązuje do stylistyki Suzuki. Widać wyraźnie pokrewieństwo ze Swiftem i Vitary, ale drobne dodatki, jak przetłoczenia na masce, wyróżniają auto na tyle, że nie można go pomylić z żadnym innym. S-CROSS sprawia wrażenie bardziej „napakowanego” niż Swift i jest dużo bardziej kompaktowy niż Vitara. Do miasta to genialne auto – jest bardzo pojemne, a jednocześnie zgrabne i na tyle niewielkie, że bez trudu zaparkujemy w ciasnej przestrzeni.
Po japońsku
Jazda i manewrowanie Suzuki SX4 C-CROSS Hybrid jest bez zarzutu. Auto jest zwinne, promień skrętu wynosi jedynie 5,4 m. To doskonały model do miasta, ale doskonale sprawdzi się także w trasie – przy wyższych prędkościach układ kierowniczy świetnie współpracuje, precyzyjnie reaguje na najdrobniejsze ruchy, co daje kierowcy duże poczucie bezpieczeństwa.
Silnik 1.4 Boosterjet współpracuje z automatyczną skrzynią biegów; przełożenia są płynne i precyzyjne, bez opóźnień. Przyspieszenie do setki wynosi 9,5 sek., a prędkość maksymalna 190 KM. Co w japońskich silnikach jest najlepsze, to dynamiczne przyspieszanie. Chcesz przyspieszyć – po prostu przyspieszasz – motor przyjemnie mruczy i ochoczo wchodzi na obroty. Trzeba jedynie przyzwyczaić się do bardzo czułego hamulca – wystarczy lekkie muśnięcie pedału hamulca, aby auto raptownie stanęło.
Obsługa auta jest bardzo intuicyjna – wszystko jest optymalnie umiejscowione, w zasięgu ręki kierowca. Widoczność jest doskonała, zarówno przez przednią szybę (słupki są dobrze wyprofilowane, w odpowiednim miejscu), w bocznych lusterkach.

Written by Magdalena Trusińska