Sojowe latte jest już passe. Passe też już jest zresztą passe. Teraz dobrze być eko, a eko utożsamiane jest z elektryfikacją motoryzacji. A zatem najlepiej wejść w posiadanie elektrycznego auta. Ale te nadal słono kosztują. Jak w tej sytuacji sprawuje się program „Mój elektryk”?
Auta elektryczne to świetne zabawki dla dorosłych, a do tego są oczywiście „eko”. Odłóżmy jednak praktyczne aspekty jazdy elektrykami, a skoncentrujmy się na innych pożytkach i przyjemnościach.
Jazda, frajda, koszty
Na przyjemność z jazdy każdego auta składa się wiele czynników: moc silnika, układ kierowniczy, zawieszenie, budowa wnętrza, wyposażenie. Elektryk, jak każde inne auto, może być lepiej zestrojony i wygodniejszy lub mniej. Przewagi elektryków nad spalinowymi autami można upatrywać w przyjazności względem środowiska, niższym kosztom jazdy i „tankowania” (ładowania), zdecydowanie lepszej dynamice i przywilejach.
Ruszając autem elektrycznym można poczuć się jak na torze wyścigowym – błyskawiczny moment obrotowy sprawia, że auto startuje tu i teraz, natychmiast, i natychmiast osiąga niedozwolone w mieście prędkości zostawiając w tyle inne pojazdy. Ale to oczywiście kosztuje. Bo wciskając gaz gołym okiem widać zmniejszający się poziom naładowania baterii.
Natomiast samo ładowanie można już odmitologizować. Po pierwsze, jest coraz więcej punktów ładowania – do maja br. było blisko 5600 punktów ładowania na ok. 2900 ogólnodostępnych stacjach ładowania (koszt ładowania w zależności od typu ładowarki waha się od 1,3 do 2,5 zł/kWh, czyli koszt załadowania baterii o pojemności 60 kW wynosi od 60 do 150 zł). Po drugie, elektryki mają coraz większe zasięgi – niektóre modele mogą przejechać nawet 500 km. Po trzecie, czas ładowania mocno się skrócił – w zależności od ładowarki 30 minut ładowania akumulatora pozwala na przejechanie nawet 300 km. Po czwarte, elektryka możemy załadować podłączając do gniazdka (przyjmując, że 1 kWh kosztuje 0,77 zł, koszt załadowania 100 proc. baterii o pojemności 60 kW wynosi ok. 47 zł). Po piąte, w wielu miastach są bezpłatne punkty ładowania.

Renault Kangoo Van E-Tech electric
Ceny od 146 700 zł.
Zasięg ok. 300 km.
Silnik 90 kW, czyli 120 KM.
Renault Kangoo Van E-Tech wyposażone jest w akumulator
litowo-jonowy o pojemności 45 kWh. Akumulator umieszczony jest
pod podłogą, dzięki czemu zachowane są duże możliwości ładunkowe.
Auto można załadoiwać za pomocą ładowarki pokładowej 11 kW
lub podłączyć do wallboxa, aby odzyskać 100 proc. zasięgu niecałe 4 godziny.
Można też wybrać wersję 22 kW 80DC (w opcji), aby w 30 minut ładowania
osiągnąć 170 km zasięgu. Podczas jazdy można wykorzystać pompę ciepła, aby szybko ogrzać kabinę i optymalizować zasięg.
Miłym dodatkiem dla użytkowników samochodów elektrycznych jest ustawowy (Ustawa o elektromobilności) przywilej korzystania z buspasów i możliwość bezpłatnego parkowania w przestrzeni publicznej, a dla kupujących zwolnienie z akcyzy.
Zakup elektryka
Auta elektryczne nie są tanie. Za najtańszego elektryka trzeba zapłacić minimum 100 tys. zł. Zapewne to przekłada się na sprzedaż elektryków w Polsce. Do maja 2023 r. zarejestrowanych było 38 671 osobowych elektryków, 4188 dostawczych i ciężarowych oraz 17 452 sztuki motorowerów i motocykli (dane rynekelektryczny.pl). Ta liczba daje ponad 3-proc. udział w rynku nowych aut. Dla porównania po Europie (UE, EFTA, Zjednoczone Królestwo) jeździ ponad 433 tysiące aut elektrycznych (ponad 33-proc. wzrost rok do roku).
Jak w tej sytuacji sprawuje się program priorytetowy „Mój elektryk”? Pod lupę weźmiemy dofinansowanie dla przedsiębiorców i podmiotów innych niż osoby fizyczne.
Program prowadzi od lipca 2021 r. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW). Przedsiębiorcy jednak mogą z niego korzystać dopiero od marca 2022 r. W celu realizacji programu Bank Ochrony Środowiska nawiązał współpracę z 28 firmami leasingowymi.
Podmiot dofinansowania: przedsiębiorcy, instytuty badawcze, jednostki sektora finansów publicznych, stowarzyszenia, fundacje, spółdzielnie, rolnicy indywidualni, kościoły i inne związki wyznaniowe, organizacje religijne.
Przedmiot dofinansowania: dofinansowanie zakupu lub leasingu (lub wynajmu długoterminowego, spełniającego warunki leasingu operacyjnego) fabrycznie nowego pojazdu (nie zarejestrowanego przed zakupem lub zarejestrowanego przez dealera, importera lub leasingodawcę, z przebiegiem poniżej 50 km) kategorii M1, N1 i L1e-L7e z napędem wyłącznie elektrycznym, czyli auta użytkowe do 3,5 tony, motorowery dwu-, trzy-, czterokołowe) oraz dofinansowanie opłat ustalonych w umowach leasingowych. Pojazd objęty dofinansowaniem nie może kosztować więcej niż 225 tys. zł.
Wysokość dofinansowania:
- pojazdy kategorii M1 – do 18 750 zł lub do 27 000 zł po zadeklarowaniu średniorocznego przebiegu powyżej 15 tys. km,
- pojazdy kategorii N1 – do 20 proc. kosztów kwalifikowanych, nie więcej niż 50 000 zł lub do 30 proc. kosztów kwalifikowanych, nie więcej niż 70 000 zł po zadeklarowaniu średniorocznego przebiegu powyżej 20 tys. km,
- pojazdy kategorii L1e-L7e – do 30 proc. kosztów kwalifikowanych, nie więcej niż 4 000 zł.
Termin: wnioski o dofinansowanie w formie dotacji można składać do 30 września 2025 r., chyba że wcześniej wyczerpią się środki alokacji. Wnioski należy składać za pośrednictwem generatora wniosków na stronie https://gwd.nfosigw.gov.pl/.
Warunki po przyznaniu dotacji: po zakupie trzeba zarejestrować pojazd w Polsce i ubezpieczyć. Należy również zobowiązać się do nie sprzedawania pojazdu przez dwa lata od podpisania umowy dotacyjnej.
Podsumowanie projektu
Zainteresowanie programem „Mój elektryk” rośnie proporcjonalnie do liczby rejestrowanych w Polsce elektryków. Średnio co piąty kupujący lub leasingujący bezemisyjne auto skorzystał z dofinansowania. Można zatem domniemywać, że kolejna edycja rządowego programu jest lepiej dopasowana do realiów i rynku.
Do czerwca 2023 r. złożono 11 254 wniosków* – w tym przedsiębiorcy i inne osoby fizyczne złożyły 2110 wnioski. 9160 wniosków zatwierdzono, a 8279 sztuk „wypłacono” na łączną kwotę 331 471 140 zł.
* stan na 20 czerwca 2023 r., dane dotyczą wszystkich naborów Programu Priorytetowego „Mój elektryk” – osoby fizyczne 2786 wniosków, osoby fizyczne z KDR 1029, przedsiębiorcy i podmioty inne niż osoby fizyczne 2110, ścieżka bankowa 6358, razem 11 254.
Źródła: gov.pl, elektrowoz.pl, go-racing.pl.