Ulice nam się zelektryfikują szybciej niż się spodziewamy. Auta elektryczne stają się coraz bardziej popularne, wydajne i osiągalne. I właściwie jedyną barierą dla wielu kierowców pozostaje cena. Ale i ona w końcu spadnie do bardziej osiągalnej.

Jak sięgniemy pamięcią do rozmów na temat elektryków sprzed ponad dekady – kiedy to na rynku pojawiła się Tesla Roadster, a krótko po niej Nissan Leaf – jawi się wizja auta z bardzo niskim zasięgiem, słabymi osiągami i dziurawą siatką stacji do ładowania. Jakże mylili się wówczas miłośnicy aut spalinowych, którzy twierdzili, że moc może dać tylko wysokolitrażowy diesel.

Wówczas jednak wiedza na temat elektryków była znikoma, zatem – analogicznie jak w przypadku piosenek, których nie znamy – z góry zakładaliśmy, że ich nie lubimy, nie chcemy i nie mogą być dobre.

Jak informuje Międzynarodowa Agencja Energetyczna (International Energy Agency, IEA), w 2019 r. sprzedaż elektryków na świecie przekroczyła 2,1 mln (osiągając 40-proc. wzrost rok do roku), co łącznie dało 7,2 mln samochodów elektrycznych jeżdżących po naszej planecie.

Teraz to co innego

Bo po pierwsze auta elektryczne są już zupełnie inne i dają zupełnie inne możliwości. Po drugie jest ich coraz więcej, bo niemal każda marka ma w swojej ofercie auto na prąd. Po trzecie, wreszcie, elektryki są coraz bardziej dostępne, bo kosztują coraz mniej i pojawiają się programy dofinansujące ich zakup.

No właśnie, wybór jest coraz większy, ale nie oznacza to wcale, że łatwiejszy – bo oferta rynkowa jest naprawdę dobra. Świetne propozycje w swojej gamie ma i Opel i Volkswagen. Przyjrzyjmy się dwóm modelom: Corsa-E oraz ID.3.

Cena katalogowa:

Opel Corsa-E – od 132 490 zł

VW ID.3 – od 136 890 zł

Zasięg:

Opel Corsa-E – od 345 do 412 km (pełne ładowanie w domowym gniazdku – ok. 30 godzin; 80 proc. baterii na stacji publicznej, prąd stały – 30 minut)

VW ID.3 – od 348 do 549 km (pełne ładowanie w domowym gniazdku – ok. 7 godzin; 80 proc. baterii na stacji publicznej, prąd stały – ok. 30 minut).

Stylistyka:

Opel Corsa-E – to doskonale znana i lubiana bryła – dynamiczne linie nadwozia, usportowiony przód i klasyczny tył, a także piękna kompozycja przednich lamp i grilla. Niezależnie od wyboru koloru nadwozia, designerskim dopełnieniem będzie czarny lub biały dach z panoramicznym oknem.

VW ID.3 – auto zbudowane jest od podstaw, jest zatem nowe i nowatorskie – na drodze wzbudza niemałe zainteresowanie; stylistycznie odbiega od innych modeli VW – sylwetka jest elegancka i wyważona, ozdobiona czarnym dachem i błyszczącymi czarnymi detalami, jak aluminiowe obręcze Penny Copper Andoya. Teoretycznie bryła jest klasyczna, ale całość prezentuje się świetnie i futurystycznie.

Wnętrze:

Opel Corsa-E – klasyczna, uporządkowana przestrzeń, eleganckie detale, wysokiej jakości materiały, a przede wszystkim dużo miejsca i dużo schowków. Miejsca, jak na miejskiego malucha, nie zabraknie zarówno z przodu, jak też pasażerom na tylnej kanapie.

VW ID.3 -wnętrze, podobnie jak sylwetka, jest nowoczesne i nowatorskie, wręcz futurystyczne – dominują proste formy, udekorowane strukturami i kolorami. Jest bardzo przestronnie – m.in. za sprawą braku panelu bocznego; pod deską rozdzielczą, która swoją drogą jest skromna, ale wygodna, jest wolna przestrzeń oraz schowki i przegródki.

Obsługa:

Opel Corsa-E – to dobrze znane wielu kierowcom auto, niezależnie jednak od tego, czy znamy Corsę, czy też nie, obsługa wszystkich funkcji jest bardzo intuicyjna i wygodna.

VW ID.3 – intuicyjna obsługa funkcji auta, choć nowatorska – jest wiele nowości, m.in. uruchamianie auta jedynie poprzez ustawienie biegu D (drive), a wyłączanie poprzez wybór pozycji P (park) i wyjście z auta; biegi umieszczone przy kierownicy.

Technologie:

Opel Corsa-E -gros systemów wspomagających jazdę, m.in. adaptacyjny tempomat, asystent pasa ruchu, cyfrowy panel wskaźników, kamera cofania 180 stopni, układ wspomagania parkowania,

VW ID.3 – w tak nowoczesnym aucie nie może ich zabraknąć. VW oferuje wiele nowości, m.in. funkcję We Charge (z dostępem do setek tysięcy stacji ładowania w Europie), domową „stację benzynową” ID Charger, czy wyświetlacz head-up AR.

Komfort:

Opel Corsa-E – masz co tylko chcesz – podgrzewane fotele, podgrzewaną kierownicę, skórzaną tapicerkę. Zawieszenie jest dość twarde, ale auto skutecznie tłumi nierówności na drodze.

Pojemność bagażnika: 267 litrów.

VW ID.3 – to wszystkomający samochód. Dostęp do wszystkich funkcji jest jeszcze prostszy – wystarczy wybrać komendę, np. „ogrzej ręce”, czy „ogrzej stopy”. W aucie zastosowano inteligentne zawieszenie DRiV Monroe (cztery amortyzatory elektronicznie sterowane, dostosowujące się do zmieniających się nawierzchni).

Pojemność bagażnika: 385 litrów.

Silnik:

Opel Corsa-E – silnik 100 kW o mocy 136 KM współpracujący z automatyczną przekładnią. Maksymalny moment obrotowy: 260 Nm/obr./min. Przyspieszenie do setki – 8,1 sekundy.

VW ID.3 – do wyboru są trzy wersje: ID.3 Pure 45 kWh, ID.3 Pro 58 kWh oraz ID.3 Pro S 77 kWh. Przyspieszenie do setki – 7,3-7,9 sekundy.

Jazda

Opel Corsa-E – dynamiczna, mocna Corsa-E daje pewność wykonania każdego manewru, zwłaszcza po wyborze „sportowego” trybu jazdy. Ty szalejesz na drodze, a we wnętrzu panuje błoga cisza.

VW ID.3 – za futurystycznym wyglądem idą kosmiczne wrażenia z jazdy – ID.3 przyspiesza błyskawicznie, zachowując dynamizm przy każdej prędkości. To auto zawraca w miejscu! (średnica zawracania to tylko 10,2 m).

Written by Magdalena Trusińska