Crossover Opla? O tak. I to jaki fajny. Do tej pory mylnie uważałam, że Opel specjalizuje się w klasycznych mieszczuchach i wyższej klasie średniej. W dużym błędzie trwałam do czasu, gdy w moje ręce wpadł Crossland X. Co prawda Mokka przetarła szlaki, ale to Crossland X jest rasową terenówką w parku Opla.

Sylwetka Opla Crossland X jest typowa dla segmentu miejskich crossoverów. Bryła jest masywna, muskularna, lekko zaokrąglona. Najciekawiej auto prezentuje się moim zdaniem z profilu – linia czarnego dachu (w innym kolorze niż dół auta) jest mocno zarysowana, co podkreśla chromowa listwa poprowadzona wzdłuż linii nadwozia.

I najważniejsza – jazda

W gamie jest osiem silników do wyboru.

Crossland X z silnikiem 1.2 TURBO o mocy 130 KM okazał się bardzo elastyczną jednostką. Od najniższych zakresów czuć moc – auto wyrywa się do przodu, ale dzięki precyzyjnie działającemu układowi jezdnemu oraz systemom bezpieczeństwa mocno trzyma się drogi.

Spalanie to mocny atut Crosslanda X. Średnie (z przewagą miasta) oscyluje wokół 8 l/100 km. W trasie, przy spokojnej jeździe z prędkością do 120 km można zejść do 5,5 litra.

Crossland X całkiem dobrze radzi sobie w terenie. Miękkie zawieszenie sprawia, że buja nieco mocniej, co zwłaszcza odczuwają pasażerowie z tyłu. Spory prześwit pozwala na jazdę także po trudnym terenie.

Podczas jazdy z prędkością do 120-130 km/h w kabinie jest cicho. Przy wyższych prędkościach rozmowa szeptem już nie będzie możliwa.

Wnętrze

Po pierwsze jest przestronnie i wygodnie. Fotele są duże, miękkie i wygodne. Tylna kanapa dzielona na dwa spokojnie pomieści trzy osoby.

Materiały użyte do wykończenia są mocne, ale przyjemne w dotyku. Chromy stanowią, nie nachalną subtelną ozdobę.

Co do ergonomii nie ma zastrzeżeń. Przestrzeń jest dobrze zagospodarowana, a dostęp do wszystkich funkcji jest łatwo dostępny.

Bagażnik pomieści 410 litrów, ale przestrzeń można powiększyć uzyskując 1255 litrów. Klapa bagażnika podnosi się wysoko, dzięki czemu nie utrudnia dostępu do przestrzeni bagażnika.

Bez względu na poziom nasłonecznienia ekran dobrze wyświetla zarówno jasne, jak i ciemniejsze elementy.

Dostępna w opcji jest kamera cofania wyświetlająca panoramiczny obraz o polu 1800 i wykrywająca obiekty kryjące się za rogiem. To bardzo praktyczne i bezpieczne rozwiązanie – zarówno dla nas, jak i dla pieszych – zwłaszcza jak często parkujemy na zatłoczonych ulicach.

Panoramiczny dach to element, w który powinien być wyposażony każdy samochód. Oświetla wnętrze i potęguje wrażenie przestrzeni.

Reflektory LED-owe oświetlają przestrzeń o 30 proc. mocniej niż halogeny. Świetnym rozwiązaniem jest również doświetlanie zakrętów przy jeździe poniżej 40 km/h.

Fotele z certyfikatem AGR umożliwiają wielokierunkową regulację i dopasowują się do sylwetki.

Za kierownicą siedzi się wysoko, przez co pole widzenia jest większe. A i poczucie bezpieczeństwa wzrasta.

Wersja Elite Opla Crossland X kosztuje od 77 300 zł.

W cenie otrzymamy:

  • dach i obudowy lusterek zewnętrznych w kolorze czarnym, białym lub srebrnym w zależności od koloru nadwozia
  • czujnik deszczu
  • klimatyzację elektroniczną dwustrefową
  • podwójną podłogę bagażnika Flex Floor
  • koła aluminiowe 16×6,5″ srebrne.

Written by Magdalena Trusińska