To już nie jest zwykły mieszczuch. C3 zyskuje miano kultowego. Wersja jubileuszowa Origins, zaprojektowana z okazji stulecia marki, dopełnia ten wizerunek. Auto jest designerskie i bardzo charakterystyczne.

Citroen C3 Origins powstał z okazji stulecia istnienia marki. Na pierwszy rzut oka auto niewiele różni się od tradycyjnej wersji. Różnicę jednak robią detale.

Wersję Origin charakteryzują brązowe akcenty graficzne, nawiązujące do pierwotnego wyglądu szewronów. Auto wyposażono w Pakiet Kolor, czyli brązowe obramowanie reflektorów przeciwmgłowych i paneli Airbump®. Emblemat nawiązujący do edycja Origins znajduje się na pokrywie bagażnika i jest połączony z nazwą modelu. Do tego przyciemniane szyby z tyłu i obręcze aluminiowe Cross Black o średnicy 17”. Dopełnieniem jest napis „Origins since 1919” na drzwiach przednich.

Jubileuszowa edycja C3 dostępna jest w kolorach: Blanc Banquise, Gris Acier, Gris Platinium i Noir Perla Nera. Dach z kolei może być polakierowany na czarno.

3 zalety Citroena C3 Aircross: silnik, wygoda i wygląd

Wnętrze jubileuszowej edycji wykończono tapicerką Gris Chiné ze złotymi przeszyciami i emblematem „Origins”. Całości dopełniają dywaniki i brązowy pas na desce rozdzielczej, nawiązujący do zewnętrznych akcentów kolorystycznych.

C3 Origins napędzany benzynowym silnikiem PureTech o pojemności 1,2 l dostarcza 110 KM i 205 Nm maksymalnego momentu obrotowego (przy 1500 obr/min). To wystarczy, aby „C Trójkę” dynamicznie rozpędzać (do setki potrzebuje ok. 10 sekund) i wykonywać nagłe manewry. Ci co znają silniki PureTech wiedzą, że nie są łase na paliwo. W powyższej konfiguracji i w automacie auto spala średnio ok. 7 litrów w mieście.

 

Written by Magdalena Trusińska