Nie wyobrażam sobie wydziaranego rockendrolowca, łysego, z brodą ZZ TOP i barkami jak Rambo w Fiacie 500 koloru pomarańczowo-czerwonym. I nawet nie chodzi o wzrost, ani inne wymiary tegoż mężczyzny, ile o sam fakt. Nijak mi to nie pasuje, chociaż dla każdego coś miłego i może nie powinnam powtarzać stereotypów. Ale z której strony nie spojrzeć na Fiata 500, to auto idealnie pasuje do kobiet.

Nie przesadzę, jeśli powiem, że 500-ka jest ładna, choć niestandardowo. Jest przesympatycznym autem. Ale też nie goni za modą. Okrągłe lampy są niemodne, chociaż idealnie pasują do stylistyki nadwozia i wnętrza.

Wracając do miejsca dla rosłego faceta. Widoczna na zdjęciu tylna kanapa jest wygodna, ale podróżować na niej mogą głównie dzieci. Dla nich miejsca będzie dużo. Jeśli posadzimy z tyłu koleżanki-imprezowiczki, mogą narzekać na brak miejsca na nogi. Wnętrze jest cukierkowe. Fakt, że wrażenie wzmaga kolor pomarańczowy i jasny beż, ale też zaokrąglone kształty pokręteł, przycisków, wyświetlaczy, czy radia mi kojarzą się z malinową bezą.

Zwykła klamka jest w Fiacie 500 niezwykła. Niejeden facet uzna to za błachostkę, ale niejedna kobieta uzna ją za uroczy i sympatyczny akcent.

Nawet przyciski sterujące lusterkami są zaokrąglone. To pokazuje, jak spójna jest stylistyka Fiata 500. Dzięki czemu wyróżnia się na drodze i jest dobrze zapamiętywalna.Gabaryty zewnętrzne Fiata 500 plasują go na podium aut miejskich – małe, zgrabne, zmieści się nawet na najmniejszym miejscu parkingowym i bez trudu pokona wąskie uliczki. Autko jest malutkie, typowo miejskie: mierzy 3 546 mm długości, 1 627 mm szerokości i 1 488 mm wysokości, przy rozstawie osi 2,3 m. Fiat 500 w kolorze Czerwony Corallo wygląda przesympatycznie. Stylu dodają oryginalne felgi. Zegar również, a może przede wszystkim jest utrzymany w stylistyce 500-ki.

Jest stosunkowo dużo, dzięki czemu nic nie umknie uwadze kierowcy.

W centralnej jego części, w mniejszym okręgu wyświetlana jest prędkość i dane dotyczące jazdy. Po bokach są słupki prędkościomierza i stanu paliwa.

Sterowanie wyświetlaczem możliwe jest za pomocą malutkich przycisków na obrzeżach zegara. Ekran został zamknięty w czarnym, błyszczącym plastikowym panelu – i pasuje, i nie. Osobiście bardzo nie lubię błyszczącym ozdobników, ale tu wszystko gra i pasuje. Panel jest bowiem zaokrąglony, a błyszczący kolor powielony jest na przyciskach poniżej. Zdecydowanie polecam wybór Fiata 500 w kolorystyce jak na zdjęciach – szkoda byłoby, aby tak finezyjne kształty były szare i bure. Testowany Fiat wyposażony był w wersję Lounge. Tył auta nie bardzo przypadł mi do gustu – zbyt spłaszczony, z za dużymi lampami. Silnik, jaki rozpędzał testowanego Fiata 500, to benzynowy 1.2-litrowy, generujący przy czterech cylindrach i turbosprężeniu 69 KM. W fotel nie wgniecie, ale do miasta nada się doskonale.

Spalanie w mieście jest kluczowym parametrem. 500-ka nie rozczaruje, bo spalanie nie przekroczy 7 litrów, nawet jeśli zapomnimy o ekologicznej jeździe.

Zbiornik paliwa jest malutki, bo 35-litrowy.Atutem malucha jest jego zwrotność – średnica zawracania wynosi 10 m. Układ kierowniczy jest precyzyjny, co pozwala na wiele manewrów i mgnieniu oka. Auto trzyma się drogi.Po złożeniu siedzeń uzyskamy dużo większą przestrzeń – może nie na tyle dużą, aby przewieźć dwumetrowy regał w IKEA, ale już deskę snowboardową, czy maszynę do szycia przewieziemy bez trudu.

Bagażnik wyjściowo liczy 185 litrów. Po złożeniu kanapy zyskamy 625 litrów.Obsługa funkcji jest bardzo intuicyjna. Przyciski są duże i łatwo dostępne. Miejsce kierowcy jest wygodne. Widoczność jest bardzo dobra, m.in. dzięki smukłym słupkom. Nawet gdy jedziemy z pasażerem obok, kierowca ma dużo miejsca po bokach – nie ma mowy o szturchaniu ramienia pasażera. Zaokrąglone są nawet zagłówki i same fotele.

A te są twarde, ale bardzo wygodne, duże, dobrze trzymające ciało. Bardzo charakterystyczna jest krata wlotu powietrza.Mimo że nie jest to auto terenowe, testowany Fiat przeszedł test offroadowy. Co ciekawe, przeszedł go znakomicie. Szeroko rozstawione koła i dość wysoki prześwit umożliwiają pokonywanie przeszkód, a przy tym zawieszenie sprawia się kulturalnie – tłumi podskoki i wstrząsy całkiem nieźle.Na pewno znajdą się kierowcy, którzy li tylko z sentymentu wybiorą Fiata 500 – dla logo na masce. I dobrze. To najlepsza rekomendacja dla marki – wierni fani.Kobiecy, czy nie kobiecy? Nieważne. To naprawdę dobra propozycja dla osób, które chcą mieć sprawne auto miejskie, które da radę i w trasie, i poza nią. Ceny Fiata 500 zaczynają się od 40 900 zł. Cena testowanego modelu to już prawie 47 tys. zł.

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Written by Magdalena Trusińska

2 komentarze

Anka

Obserwując sąsiadów na moim osiedlu, wiele rodzin posiada 2 auta.
Jeden duży, a drugi taki właśnie malutki jak Fiacik 500, który jest doskonały na zakupy.
Małym autem łatwiej np. zaparkować itd.

kobieta

Dlaczego przyjeło się myśleć że male samochody są tylko dla kobiet. Ten samochodzik jest malutki nie ma w nim za dużo miejsca na fotelik dla dzieci i bagażnik też jest malutki. Ja mam 2 dzieci i mam korando bo mogę w nim spokojnie przewozić dzieci i wózek dziecięcy sie mieści w bagażniku. Taki mały to może dla osoby bez zobowaiązań.

Comments are closed.